Mając utworzone zadania/wydarzenia w kalendarzu wcale nie trzeba klikać w “edytuj szczegóły” aby dokonać zmian w terminach. Naszpikowany ajaxem Google Calendar pozwala na obsługę aplikacji podobnie jak w każdym Windows.
Zwykłe “przeciągnij i upuść” zadania w kalendarzu pozwala zmienić zarówno datę jak i jego godzinę. W tym miejscu nie ma żadnej filozofii.
Załóżmy, że tworzymy zadanie “Spotkanie w sprawie dotacji UE” na godzinę 12tą. Z widoku tygodniowego czy też dziennego klikam w tym celu na wybraną godzinę danego dnia i wypełniam szczegóły. Tutaj też nie ma żadnej filozofii.
Jednak zauważ, domyślnie czas takiego wydarzenia trwa 1 godzinę
Nic w tym złego. Jednak aby zaplanować takie spotkanie na 3 godziny, większość zwykle edytujemy szczegóły i bawimy się ustawieniami.
Jak wykonać tą samą operację wygodniej i szybciej?
Przy tworzeniu zadania najzwyczajniej w świecie zaznacz przedział czasowy, który Cię interesuje, np 12:00-14:00
Bez zbędnego klikania zaplanowaliśmy spotkanie trwające 2 godziny
Jak to w życiu bywa, data spotkania mogła zmienić się z 16go na 24go.
I może trwać nie od 12:00 do 14:00, lecz od 12:00 do 17tej
A gdyby tak zaplanować 2 dni szkolenia?
Kalendarz Google zakłada, że takie wydarzenia mają znaczenie całodniowe. Więc w tym polu dokonujemy działań. W widoku tygodniowym odbywa się to w górnej części kalendarza.
A gdyby tak zaplanować tydzień wakacji?
Najprościej oczywiście jest to zrobić w widoku miesięcznym
Widoki
Google Calendar domyślnie oferuje nam 3 widoki, Dzienny, Tygodniowy, Plan oraz jeden niestandardowy, który możemy sobie zmienić w ustawieniach (np na 3 dni czy 2 tygodnie).
Operując na mini kalendarzu, można i tutaj zaznaczyć wybrane daty i uzyskać tym samym ich widok w komplecie.
Jak widać przeciągnij i upuść doskonale sprawdza się w aplikacjach online. Dzięki temu obsługujemy je szybciej, bez zbędnego klikania.
2 komentarze:
To nie może być prawda! Gdybym nie przeczytał tego co napisałeś, spędzając godziny z tym kalendarzem pewnie nigdy bym się nie dowiedział jak łatwo go obsługiwać ;)
Tomek
Sprawiłeś mi niezły ubaw tym postem :) Chyba zacznę czytać helpy i instrukcje.
Prześlij komentarz